Strona główna > Zawody > XXIII Bieg Niepodległości 2011 Warszawa relacja

XXIII Bieg Niepodległości 2011 Warszawa relacja

image

Tak. Pierwszy sezon zakończony.

Bieg Niepodległości za nami. Jestem dumny z tego, że uczestniczyłem w tym wydarzeniu. Ponad 7 500 zawodników. Rekord. Patrząc na dzisiejsze wydarzenia w stolicy…cóż.. jedni potrafią świetować i się bawić, inni wolą świętować inaczej wszczynając rozruby i polityczne burdy. Może dla nich także jest to zabawa. Nie wiem. Ja się cieszę, że uczcilem ten Dzień w ten sposób. Biegnąc 10 km w centrum stolicy.

Same zawody dość dziwne w moim wykonaniu.  Po pierwsze na starcie ustawiłem się za zającem na 45 minut.  Po zeszłotygodniowej 10 na Pradze czułem połera 🙂

Teraz wiem, że źle się ostawiłem. Wiele ludzi nic sobie nie robi ze stref czasowych. Byle do przodu. Tak więc od głośnego „start”, linie startu minąłem po prawie 2 minutach. 7 500 biegaczy robi swoje.

Pierwsze dwa kilometry to przedzieranie się do przodu. Tempo poniżej 5 minut. Od 3 km było znacznie lepiej, goniąc zająca ustaliłem najlepszy czas jednego km – endomondo pokazał 3:49 – gps dzisiaj coś szwankował, ale o tym później.

Kolejne kilometry przebiegały w miarę spokojnie. Niezbyt duże zmęczenie. Na wysokości 4 km, czołówka była po nawrocie. Widziałem Mariusza Giżyńskiego na czele. Był gdzieś na 6 km. Miałem przyjemność poznać Mariusza podczas odbioru pakietu przed Praska Dycha. Bardzo miły człowiek. Serdeczne pozdrowienia.

Jak już pozdrawiam, to oczywiście gorące pozdrowienia dla chłopaków z Drużyny.  Miło było spotkać się na trasie.

Na 8 km odczułem zmęczenie. Chyba to był 8 km. Nie wiedząc dlaczego gps twierdził, że już jestem na mecie 🙂 Ja dopiero po chwili dostrzegłem słup – 9km. Przyspieszyłem.  Sił było mało, ale jako, że to ostatni start postanowiłem iść na „pół wyrzygu” 🙂 czyli na pół maksa 🙂 – na maksa będę szedł w przyszłym roku.

Miejsce na mecie 1736,  czas: 00:50:05 netto: 00:48:08 w kategorii wiekowej M20 – 457
2 minuty różnicy brutto-netto !
Tak więc niby gorzej niż tydzień temu, ale i tak dobrze.

Idę oglądać mecz Polska – Włochy.
POLSKA , BIAŁO CZERWONI….

Jak się pojawia zdjęcia będzie aktualizacja wpisu.

  1. 11 listopada, 2011 o 9:18 pm

    Gratulacje! Jako jeden z wielu pokazałeś, że można pięknie uczcić Święto Niepodległości!
    Teraz zasłużony odpoczynek:)

  2. 14 listopada, 2011 o 1:40 pm

    Najłatwiej zrobić życiówkę właśnie na trasie Biegu Niepodległości. Trasa z jednym zakrętem 😉

    • 20 listopada, 2011 o 5:51 pm

      Trudno się z Tobą nie zgodzić 🙂

  1. No trackbacks yet.

Dodaj odpowiedź do Wojtek 'Bob' Bobrowski Anuluj pisanie odpowiedzi