Trening
Dwa tygodnie do Półmaratonu Warszawskiego.
Jest dobrze. Pomimo małej ilości treningów w tygodniu czuje się w miarę mocny. Dziś zaplanowałem dłuższe wybieganie. W sumie przebiegłem 23 km.
Start |
2012-03-10 07:02
|
---|---|
Dystans |
23.05 km
|
Czas trwania |
2g:00m:32s
|
Średnia prędkość |
5:14 min/km
|
Max prędkość |
3:02 min/km
|
Kalorie |
1998 kcal
|
Dystans półmaratonu przebiegłem w czasie 1g:49m:33s co jest bardzo dobrym rezultatem jak na trening. Oznacza to, że poprawiłem swoją życiówkę o 10 minut – zeszły rok i Półmaraton Tarczyński.
Jest ok 🙂 Z początkiem roku chciałem uzyskać czas w Półmaratonie Warszawskim poniżej 2 godzin. Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Jak się uda urwać jeszcze z 5 minut i popracuję nad siłą biegową to 1:45 wydaje się być realne. Byłby to naprawdę świetny wynik jak na ilość treningów zrealizowanych w okresie zimowym.
Dzisiejszy trening był bardzo dobry. Poprawiłem sobie nastrój. Idealnie jeśli chodzi o rozkład sił. Druga połowa dystansu zdecydowanie szybsza. Było kilka chwil kryzysowych, ale dałem radę.
W ramach treningu pobiegłem na Agrykolę. Tam przebiegłem kilka kółek. Potem w okolicach stadionu legii i powrót na Pola Mokotowskie i dwa kółka. Koniec.
Potrzebowałem takiego treningu, aby udowodnić sobie że jest siła. Jest 🙂
Jest siła, jest dobrze! A jak podchodzisz do startu w warszawskiej połówce? Chcesz zrobić życiówkę treningowo, czy jednak ciśniesz na tzw. maksa?
Hmmm. Chyba będę szedł na maksa. Planuje start w Łodzi w kwietniu w maratonie – właściwie to jestem zapisany. Ale ze względu na jednak małą ilość treningów mam pewne obawy. Połówka w warszawie będzie dobrym sprawdzianem. Chciałbym ją pobiec podobnie jak trening. Pierwsza część spokojnie a resztę szybciej. Zobaczymy jak to wyjdzie. Szykują się ciekawe zawody. Juz przeszło 8 tys ludzi zapisanych…..będzie ciasno.
Super treningi, trzymam kciuki za pół maraton. Pozdrawiam